Recenzja uchwytu samochodowego iOttie Easy Flex obsługującego bezprzewodowe ładowanie w standardzie Qi
Nienawidzę kabli. Mówię to naprawdę poważnie: nie-na-wi-dzę kabli! Byłem jednym z pierwszych ludzi, którzy zainstalowali w swoim domu bezprzewodowy internet WiFi, nigdy nie miałem telefonu stacjonarnego i zwykłem żartować, że odcinam wszystkie możliwe kable z przyzwyczajenia. Tak już mam.
Wiedząc to wszystko o mojej osobie, nie powinno być specjalną niespodzianką, że mocno interesuje się tematem ładowania bezprzewodowego. Mam w pracy Tylt VÜ, oficjalną bezprzewodową ładowarkę Nexus (z magnesami!) Na mojej szafce nocnej i w salonie trzymam do tego podwójną bezprzewodową ładowarkę DiGiYes. Teraz dzięki uchwytowi samochodowemu iOttie Easy Flex Wireless Qi mam również ładowanie bezprzewodowe w samochodzie. Żyć, nie umierać chciałoby się powiedzieć.
Po raz pierwszy zobaczyliśmy Easy Flex Qi, jak to skrótowo nazywam ten produkt , na CES targach w 2014 roku, kiedy to zdobył on upragnioną nagrodę CEA Innovations Award za swój fantastyczny design i funkcjonalność. Cieszymy się, że wreszcie dostaliśmy możliwość sprawdzenia tego cuda w praktyce. Sama marka iOttie nie jest dla mnie niczym nowym, ponieważ od lat posiadam kilka uchwytów samochodowych iOttie Easy Flex 2 i uwielbiam je za to, jak śmiesznie mocne jest połączenie przyssawki i lepkiego kleju.
Uchwyt samochodowy iOttie Easy Flex: Funkcje i specyfikacja
- Moc wejściowa 12-24 V DC
- Moc wyjściowa: 12 V
- Długość: 4 cale (w pozycji zamkniętej)l 4.75 cali (w pozycji otwartej)
- Szerokość: 3.5 cala (w pozycji zamkniętej); 4.25 cala (w pozycji otwartej)
- Wysokość: 3.2 cala
- Waga: 6.4 oz (czyli nieco ponad 180g)
- Uchwyt samochodowy Easy Flex z funkcją bezprzewodowego ładowania (1 szt.)
- Ładowarka z wejściem Micro USB (1 szt.)
- Skrócona instrukcja obsługi (1 szt.)
- Organizator kabli (2 szt.)
- Google Nexus 5/4
- LG G2
- Motorola Droid MAXX/Mini
- HTC Droid DNA/8X
- Nokia Lumia 920/928
- Samsung Galaxy S5/S4/S3/Note 3/ Note 2
W zasadzie obsługuje wszystko, co obsługuje standardowe ładowanie bezprzewodowe Qi i mieści się w jego zasięgu, który wynosi 2,6 - 3,4 cala szerokości.
Opakowanie Urządzenie jest dostarczane w białym pudełku z obrazem urządzenia oraz różnymi specyfikacjami i dodatkami, które otrzymało od producenta. Pakiet zawiera urządzenie, zasilacz samochodowy, uchwyty na przewody oraz dokumentację.
Czy warto wybrać uchwyt iOttie Easy Flex?
Podobnie jak inne podstawki iOttie, w środku znajduje się unikalny przycisk, który po naciśnięciu go przez włożony do środka telefon zaciska ramiona, aby możliwie najlepiej dopasować się do urządzenia. Easy Flex Qi wyróżnia się na tle większości innych produktów iOttie tym, że posiada dodatkowo dolne podparcie. Podstawka to pomaga użytkownikowi ustawić telefon tak, że złącza ładujące są wyrównane za każdym razem. Nikt nie lubi niezgodności funkcji ładowania Qi, ponieważ…telefon się wówczas nie ładuje! Na produktu znajduje się specjalny okrąg, który wskazuje położenie wewnętrznych złączy – pomoże nam to odpowiednio wycentrować detale za każdym razem.
Żebyśmy zawsze wiedzieli, jak przebiega ładowanie naszego smartfonu, po lewej stronie urządzenia znajduje się blok świetlny LED, który wskazuje status ładowania telefonu. Ramię urządzenia ma kilka punktów artykulacji, czyli zagięcia. Telefon może swobodnie obracać się w lewo i w prawo. Podstawka ładująca kiwa się także do przodu i do tyłu, a także nieznacznie w lewo i w prawo. Pole manewru jest tu więc lepsze niż dobre.
Mocowanie jest jednym z głównych powodów, dla których warto wybrać iOttie nad większością tego, co oferuje konkurencja. iOttie zawdzięcza swoją skuteczność nie tylko zasysaniu, ale także klejowi, który w rzeczywistości jest frustrująco trudny do usunięcia bez podważenia go z przedniej szyby lub deski rozdzielczej. Wiem, o czym mówię, bo przyszło mi przekonać się o tym na własnej skórze.
Uchwyt samochodowy na kokpit iOttie Easy Flex
Zainstalowałem Easy Flex Qi na mojej desce rozdzielczej Infiniti QX56 2006. Deska rozdzielcza w tym modelu ma dwie doskonałe powierzchnie dla mocowań, ale mimo to pozostaję zwolennikiem przedniej szybę jako miejsca montowania uchwytu. Korzystałem z urządzenia przez prawie miesiąc codziennie z moim telefonem Google Nexus 5 i jestem bardzo zadowolony z jego możliwości w zakresie ładowania.
Dioda LED świeci na żółto, gdy urządzenie jest zasilane, ale nie wykryto żadnego urządzenia. Miga na zielono podczas ładowania i świeci w sposób ciągły na zielono, gdy urządzenie zgłasza, że jest w pełni naładowane. W praktyce mój Nexus 5 nie zgłasza pełnego naładowania, więc wskaźniki na wszystkich moich ładowarkach zawsze myślą, że telefon nadal się ładuje. Całe to miganie staje się trochę denerwujące nocą i sprawia, że chciałbym mieć przełącznik do wyłączenia diody LED.
Zaleca się użycie dołączonego zasilacza samochodowego do zasilania urządzenia. Nie jest to standardowy kabel USB: koniec, który podłącza się do samochodu, jest modelowany, a koniec, który podłącza się do urządzenia, to z kolei złącze Micro USB. Jeśli zgubisz ten adapter samochodowy, musisz zastąpić go adapterem 2A lub lepszym – w innym razie Easy Flex Qi może nie otrzymywać wystarczającej mocy do prawidłowego ładowania.
Szybkość bezprzewodowego ładowania jest podobna do innych produktów używanych przeze mnie. Uważam, że wyjście wynosi ~1,2A. Cały mechanizm dość wyraźnie się nagrzewa, więc ważne jest, aby o tym pamiętać. Gorące, słoneczne dni oznaczają, że telefon, który robi się zbyt gorący, wyłączy ładowanie bezprzewodowe, aby się ochłodzić. Przydarzyło mi się to tylko raz, ale akurat nie był to dobry moment. Ach, to lato…
Moją główną frustracją związaną z Easy Flex Qi jest odejście od idei jednoręcznego wkładania i ściągania urządzenie. Mój Easy Flex 2 czyni wkładanie i zdejmowanie naprawdę prostym: sprężyny ramienia są wystarczająco słabe, aby można je było odepchnąć podczas zdejmowania telefonu na tyle, aby skutecznie je zatrzasnąć. Przycisk w środku w pewnym sensie wyskakuje, a ja następnie mogę przymocować telefon i wiedzieć, że jest ciasno ulokowany na miejscu, gdy ramiona zatrzasną się. Taki sam mechanizm jest obecny w uchwycie Easy Flex Qi, tyle że tutaj wyjęcie telefonu z uchwytu wymaga w praktyce użycia dwóch rąk. Opór sprężyn ramienia jest większy niż opór dla pochylenia w lewo lub w prawo. Przyzwyczaiłem się do przesuwania telefonu w górę, aby go ściągnąć, a następnie ręcznego rozsuwania ramion po zdjęciu lub przed ponownym włożeniem.
Na niedomiar złego produkt znacząco podskakuje jeżdżąc po mniej gładkich drogach. Początkowo byłem bardzo zaniepokojony tym faktem, ale na szczęście dolne ramię podtrzymujące i lepki klej wystarczą, aby nic złego się nie stało. Tak czy siak, na początku jest to trochę frustrujące, ale przyjmuję to jako coś co wynika z dodatkowej masy urządzenia w porównaniu do wersji Easy Flex 2.
Opinia o Uchwycie iOttie Easy Flex
Easy Flex Qi ma zarezerwowane miejsce w moim samochodzie tak długo, jak działa poprawnie. Naprawdę nienawidziłem rytuału podłączania kabla USB za każdym razem, gdy wsiadam do swojego samochodu. Od wielu lat korzystam z technologii Bluetooth, a moc była jedyną rzeczą, jaka pozostawała. Teraz, dzięki niewielkiemu zarządzaniu kablami, mogę mieć idealne rozwiązanie zarówno dla siebie, jak i dla mojego nawigatora GPS.
Dwie wady to irytacja migoczącym światłem LED i skakanie urządzenia podczas jazdy po nierównej nawierzchni. Z drugiej strony są to rzeczy, których iOttie nie jest tak na dobrą poprawić. Uważam jednak, że późniejsze wersje mogą przywrócić jednoręczny charakter obsługi znany z innych produktów iOttie.
Cena jest podobna do innych ładowarek Qi, tzn. waha się od 60 do 80 USD w zależności od miejsca zakupu. Przewiduję, że przy solidnej zniżce (może Black Friday?) można by nawet upolować ten uchwyt za 45–50 USD, ale czas pokaże.
Nasza ocena: 9/10Zalety:
– Klipsy do zarządzania kablami uwzględnione w zestawie – Wskaźnik świetlny LED – Solidny uchwyt telefonu – Niesamowicie mocne przyleganie do powierzchni mocującejWady:
– W praktyce wymaga dwóch rąk do wyjęcia urządzenia z zacisku – Wskaźnik świetlny LED może z czasem denerwować, jeśli Wasz telefon akurat nie rozpoznaje statusu pełnego ładowania.Źródło: thinkcomputers.org